W cieniu prawa – czyli jak ryzykowna jest posada pucybuta,
dlaczego warto mieć w odwodzie życzliwe kobiety oraz o tym, że odpowiedni
majordom jest bezcenny.
Powieść W cieniu prawa Remigiusza Mroza jest pierwszą powieścią tego autora, którą przeczytałam. Być może dlatego, w odróżnieniu od jego stałych czytelników, nie poczułam się tą pozycją rozczarowana.
Opowieść o Eriku Landeckim, to amerykański sen ukazany w
krzywym zwierciadle realiów Austro-Węgier początku XX wieku.
Kiedy, osierocony przez samotnie wychowującą go matkę, młody chłopak trafia do galicyjskiego dworku i otrzymuje posadę pucybuta ma wrażenie, że to początek nowego życia. Jednak dobra passa nie trwa długo. Już pierwszej nocy pobytu Erika w nowym miejscu, na terenie dworku zostaje brutalnie zamordowany syn właściciela – Julius. Zarówno krótki pobyt Polaka w dworku, jak i podstawieni świadkowie sprawiają, że Erik trafia do aresztu. Czy uda mu się wyjść obronną ręką z opresji, której okoliczności nie rozumie? A co, jeśli powiem, że to dopiero początek jego kłopotów, a jednocześnie zawiązanie intrygi, która jak kula śniegowa pociąga za sobą następne, powodując lawinę zdarzeń, z którymi bohaterowie nie potrafią sobie poradzić? Czy koniec powieści, uformowany przez autora w zgrabny piruet – jest taki, ponieważ każdy z bohaterów gra niejako na siebie? Myślę, że na to pytanie każdy czytelnik powinien odpowiedzieć sobie sam.
Ja natomiast dodam jeszcze, co spowodowało, że tę powieść czytałam z przyjemnością. Przede wszystkim – język, którym autor operuje z dużą dbałością, zręcznością i pieczołowitością. Drugi aspekt, to nakreślenie kontekstu obyczajowego na tle historii Austro-Węgier; w tym wypadku zrozumie mnie każdy, kto lubi przenosić się w czasie czytając . Nie czytuję typowych książek historycznych, wszelkie fakty historyczne znam z podręczników z czasów szkolnych i … z literatury. A jeśli ta wiedza przedstawiona jest ciekawie, to zawsze kończę książkę z przyjemną świadomością, że dowiedziałam się czegoś nowego. I tak było również tym razem.
Informacje:
Autor: Remigiusz Mróz
ISBN: 978-83-7976-451-8
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 536 Opis wydawcy: Galicja, 1909 rok. Mimo złej opinii i niejasnej przeszłości Erik Landecki zostaje przyjęty na czyścibuta w austriackim dworku. Jest przekonany, że los się do niego uśmiechnął. Pierwszej nocy ginie jednak dziedzic rodu, a cień podejrzeń pada na Polaka. Szybko pojawiają się spreparowane dowody, a Erik staje się głównym podejrzanym.
Musi walczyć nie tylko o swoją wolność, lecz także o życie – w zaborze austriackim karą za morderstwo jest bowiem śmierć przez powieszenie.
Kiedy, osierocony przez samotnie wychowującą go matkę, młody chłopak trafia do galicyjskiego dworku i otrzymuje posadę pucybuta ma wrażenie, że to początek nowego życia. Jednak dobra passa nie trwa długo. Już pierwszej nocy pobytu Erika w nowym miejscu, na terenie dworku zostaje brutalnie zamordowany syn właściciela – Julius. Zarówno krótki pobyt Polaka w dworku, jak i podstawieni świadkowie sprawiają, że Erik trafia do aresztu. Czy uda mu się wyjść obronną ręką z opresji, której okoliczności nie rozumie? A co, jeśli powiem, że to dopiero początek jego kłopotów, a jednocześnie zawiązanie intrygi, która jak kula śniegowa pociąga za sobą następne, powodując lawinę zdarzeń, z którymi bohaterowie nie potrafią sobie poradzić? Czy koniec powieści, uformowany przez autora w zgrabny piruet – jest taki, ponieważ każdy z bohaterów gra niejako na siebie? Myślę, że na to pytanie każdy czytelnik powinien odpowiedzieć sobie sam.
Ja natomiast dodam jeszcze, co spowodowało, że tę powieść czytałam z przyjemnością. Przede wszystkim – język, którym autor operuje z dużą dbałością, zręcznością i pieczołowitością. Drugi aspekt, to nakreślenie kontekstu obyczajowego na tle historii Austro-Węgier; w tym wypadku zrozumie mnie każdy, kto lubi przenosić się w czasie czytając . Nie czytuję typowych książek historycznych, wszelkie fakty historyczne znam z podręczników z czasów szkolnych i … z literatury. A jeśli ta wiedza przedstawiona jest ciekawie, to zawsze kończę książkę z przyjemną świadomością, że dowiedziałam się czegoś nowego. I tak było również tym razem.
Informacje:
Autor: Remigiusz Mróz
ISBN: 978-83-7976-451-8
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: 536 Opis wydawcy: Galicja, 1909 rok. Mimo złej opinii i niejasnej przeszłości Erik Landecki zostaje przyjęty na czyścibuta w austriackim dworku. Jest przekonany, że los się do niego uśmiechnął. Pierwszej nocy ginie jednak dziedzic rodu, a cień podejrzeń pada na Polaka. Szybko pojawiają się spreparowane dowody, a Erik staje się głównym podejrzanym.
Musi walczyć nie tylko o swoją wolność, lecz także o życie – w zaborze austriackim karą za morderstwo jest bowiem śmierć przez powieszenie.